Jak już groziłam zniknę z sieci na jakiś czas, bo Maślak trochę absorbujący jest, ale będę zaglądać to tu to tam. Lalki wrócą jak już opanuję moje nowe życie.
I jeszcze pytanie: Który z nas przystojniejszy?
To jest blog o lalkach.
O Barbie, które zna każdy i o takich, o których słyszało niewielu. O takich, co wyglądają zwyczajnie i takich, co zatykają dech w piersi. Jedne kosztowały pięć złotych, a inne małą fortunę, ale wszystkie są tak samo cenne i niezwykłe...
To też blog o leniwym Kocie, cudownym Dziecku, sprytnym Mężczyźnie i o Kobiecie, która jest Królikiem.
Ten blog to moje miejsce, moja Nora, do której Cię zapraszam.
Mam nadzieję, że się zaprzyjaźnimy.
Bezdyskusyjnie pan po prawej :)
OdpowiedzUsuńJest śliczny, gratulacje i buziaki.Będzie dobrze na pewno.
A koty mają teraz towarzystwo do spania? U nas Maniek był co prawda wzięty, jak Patryś miał trzy latka, ale pokochał dziecko miłością ogromną i spał z nim w łóżeczku - i śpi do tej pory :)
Gratulacje !!!! Śliczny ten Twój Rysio !!!! I przytulanki - mruczanki na pewno pomogą w usypianiu. Wtedy pisz i klikaj fotki !
OdpowiedzUsuńGRATULACJE!
OdpowiedzUsuńDołączam się do gratulacji! Nie daj się żadnym depresjom i staraj się co i raz wyrwać trochę czasu dla siebie. W końcu młode czasem sypiają... ;-) Trzymaj się cieplutko. Czekam na triumfalny powrót. :-))
OdpowiedzUsuńgratuluję
OdpowiedzUsuńGratulacje! Słodziak z niego a przystojne oba każdy na swój sposób ;)
OdpowiedzUsuńDepresji się nie dawaj, Maluch na grzecznego wygląda, to troszkę czasu wyrwiesz dla siebie.
Trzymajcie się zdrowo Buziaki
Gratuluję!
OdpowiedzUsuńSądzę, że Ryszard zrozumie Twoją pasję i będzie grzecznie spał całymi dniami, żebyś mogła nadal blogować ^^
Gratuluje serdecznie i zazdroszczę!Rysio jest świetny i bardzo przystojny!Duzo zdrowia zyczę wam obojgu!
OdpowiedzUsuńlilavati