Charakterystyka Królika

Moje zdjęcie
Elbląg, Warmińsko-Mazurskie, Poland
Jestem Żoną i Matką. Kolekcjonerem i Czytaczem. Budowniczym swojej małej rodziny. Mój MałżOn to odważny, lecz nico leniwy lew. Mój Syn to Mały leśny troll o najmądrzejszych oczach świata. Ja to Chaotyczny Królik, kobieta o wielkim sercu i duszy wielkości lalki Barbie. Sprzątam, gotuję i piszę, a przede wszystkim żyję! Oj, tak- żyję pełnią życia!!!

wtorek, 1 czerwca 2010

Lato, lato, lato czeka...

No i ciągle nie mogę wyjść z marazmu i otępienia... Wczoraj z przerażeniem stwierdziłam, że od dawna nic nie napisałam, a przecież mam jeszcze tyle lalek, którymi chciałabym się podzielić! Postanawiam nadrobić to dzisiaj...

Dzięki wielkiemu sercu Allmode zostałam posiadaczką kolejnej wymarzonej Barbie z mojego dzieciństwa: Glitter Beach Barbie z 1992 roku. Zanim przedstawię Wam lalkę, chciałabym trochę pocukrzyć: Barbie przybyła do mnie jako używana, więc jak bardzo musiałam zbierać szczękę z dywanu, gdy po rozpakowaniu opakowania ujrzałam cud urody lalkę w doskonałym stanie, pachnącą i czyściutką :)))

Glitter Beach była pierwszą Barbie "z grzywką" w jakiej się zakochałam. W owym czasie byłam pyzatą kluską uczesaną w dwa warkoczyki ozdobione kokardami. Wzbudzałam zachwyt babć i byłam zupełnie nieszczęśliwa, bo nie miałam grzywki.
Brzoskwinka nie miała grzywki, Christie też nie. Jedynie Skipper posiadała taką fryzurę, ale jak już mówiłam długo nie była ona uważana przeze mnie za pełnowartościową Barbie:))
Nie wiem, skąd wzięła się ta "grzywkowa" obsesja, ale Glitter Beach była dzięki niej tą wymarzoną.
No cóż... nie udało mi się wtedy, tym bardziej ciesze się, że udało mi się teraz.



Muszę przyznać, że chyba najbardziej lubię Barbie "plażowe"- opalone i z platynowymi włosami. Zawsze kojarzą mi się z latem i wakacjami.

Glitter Beach- co można tłumaczyć jako: Iskrząca Plaża, jest ubrana w dwuczęściowy kostium kąpielowy, ozdobiony takim właśnie błyszczącym brokatem.



Na głowie ma pasującą do tego zestawu opaskę:



W jej stroju podoba mi się to, ze nie jest taki Barbiowo-różowy, tylko fioletowy :)

Barbie ma na szyi także naszyjnik z drogich klejnotów...


... który jest bardzo podobny jak u Emmerald Elegance Barbie:


Makijaż lalki jest utrzymany w tonacji morskiego błękitu z lekkim muśnięciem różu:


I jeszcze jako wisienka na torcie- nigdy nie spotkałam się, zwłaszcza u 18-sto leniej lalki, z włosami w tak cudownym stanie! Są miękkie, lśniące, pachnące i po prostu piękne. Nie wiem Allmode jak to zrobiłaś, ale należy ci się Barbiowy Nobel!!!!



U Mattel nie byli by sobą, gdyby razem z Glitter Beach Barbie nie wypuścili całego stada krewnych i znajomych.



W ich skład wchodzą:

- Gitter Beach Skipper


- Glitter Beach Christie


- Glitter Beach Teresa


- Glitter Beach Kira


- Glitter Beach Jazzie


Muszę Wam powiedzieć, że zdobycie jakiejkolwiek Jazzie jest moim największym marzeniem... ech...

- Glitter Beach Steven


I oczywiście Ken:


Dodatkowo produkowano ubranka sygnowane jako Glitter Beach:


A także zestawy błyszczących kosmetyków Glitter Beach:


Zdjęcia pochodzą z eBay i stronki kattisdolls.net

5 komentarzy:

  1. Cieszę się, że dojechała i że Ci się podoba. Na pewno będzie jej u Ciebie dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
  2. i Jazzie...! jaka piękna...!
    lilavati112

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale super lala, rzeczywiscie wyglada jak nowa! Wspaniale wlosy! :o) Ma przepiekna twarzyczke. Gratuluje nowego dodatku do kolekcji!
    Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
  4. hm... nie wiedziałem, że Teresę 'Glitter Beach' wydano zarówno z moldem Steffie, co i Teresy...
    widzę, że Emerald Elegance się zadomowiła ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. No właśnie co do tego moldu Steffie to ja nie jestem pewna, bo to jest jedyne zdjęcie tej lalki, jakie znalazłam w sieci. Nawet na ebayu mają Teresy z moldem...Teresy :)

    OdpowiedzUsuń