Kochani!!!
Moja nieobecność będzie chyba dłuższa niż przypuszczałam. Po pierwsze- okazało się, że jestem chora i leczenie, choć rokujące pomyślnie jest drogie, czyli na lalkach muszę zaoszczędzić. Mogę oczywiście oddać się w ręce NFZ, ale wtedy raczej na nogi nie stanę...
Po drugie- Bubel nadal jest jednym okiem gdzie indziej i już nawet pani doktor od kotów jest zaniepokojona. Tak więc oprócz o siebie, martwię się też o zezowatego kota
Po trzecie- jestem Mamą. Maślak zajmuje 3/4 mojego wolnego czasu, a muszę przecież kiedyś jeść i egzystować.
Po czwarte... wypaliłam się... Gdzieś zgubiłam chęci i wenę, jeśli się odnajdę to wrócę.
Na otarcie łez odwiedźcie blog Any, która wprowadzi Was w magiczny świat domków dla lalek.
MAGICZNY ŚWIAT DOMKÓW DLA LALEK
To jest blog o lalkach.
O Barbie, które zna każdy i o takich, o których słyszało niewielu. O takich, co wyglądają zwyczajnie i takich, co zatykają dech w piersi. Jedne kosztowały pięć złotych, a inne małą fortunę, ale wszystkie są tak samo cenne i niezwykłe...
To też blog o leniwym Kocie, cudownym Dziecku, sprytnym Mężczyźnie i o Kobiecie, która jest Królikiem.
Ten blog to moje miejsce, moja Nora, do której Cię zapraszam.
Mam nadzieję, że się zaprzyjaźnimy.
Charakterystyka Królika
- RudyKrólik
- Elbląg, Warmińsko-Mazurskie, Poland
- Jestem Żoną i Matką. Kolekcjonerem i Czytaczem. Budowniczym swojej małej rodziny. Mój MałżOn to odważny, lecz nico leniwy lew. Mój Syn to Mały leśny troll o najmądrzejszych oczach świata. Ja to Chaotyczny Królik, kobieta o wielkim sercu i duszy wielkości lalki Barbie. Sprzątam, gotuję i piszę, a przede wszystkim żyję! Oj, tak- żyję pełnią życia!!!
Króliku trzymam kciuki za pozytywny efekt leczenia, bo innego nie może być. Żal, ze znikasz, ale chyba CIę rozumiem.... Trzymaj się cieplutko.
OdpowiedzUsuńKróliczku wracaj do nas jak najszybciej, bo smutno bez Twoich wpisów. Wracaj też do zdrowia, trzymam kciuki za Ciebie i kociaka. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńKróliczku :(
OdpowiedzUsuńJuż miałem właśnie pisać, że brak Twoich postów, a tu taka wiadomość. Co do lalek
Życzę wiele zdrowia!
Mam nadzieję, że szybko wydobrzejesz, staniesz na nogi i powrócisz tu z nowymi, jeszcze lepszymi notkami! :D
OdpowiedzUsuńKociak też wydobrzeje, może przeżywa kryzys wieku średniego? ;)
Trzymam kciuki!
:*
Oj, to mnie zmartwiłaś. :-(( Trzymaj się dzielnie i wracaj do zdrowia. Mam nadzieję, że wrócisz niezadługo. Jakby w czymś można Ci było pomóc (siłą rzeczy głównie w Warszawie lub zdalnie), to daj znać na airin@poczta.onet.pl. Coś Ci jestem winna za tą zabawę przy Twoich postach... ;-))
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci szczęścia we wszystkim i dużo energii, wracaj do nas cała i zdrowa. Będziemy czekać cierpliwie! :-)
OdpowiedzUsuńwracaj szybko do zdrowia razem z Bublem!!!!mam nadzieję, że szybko wrócisz do formy fizycznej jak psychicznej!I znowu bedziesz nas cieszyć wpisami na blogu!
OdpowiedzUsuńKróliczku zdrowiej trzymam kciuki i czekam na nowe posty ...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ..
Oj tam, oj tam... Będziesz myślała pozytywnie, to kasa na lalki sama się znajdzie;) I nie ma, że wenę straciłaś. Gdzieś tam jest, tylko musisz staranniej podyskutować z Maślakiem - na pewno coś ci podpowie:)
OdpowiedzUsuńBuuuuziaki!!!
Zdrowiej szybko!!!
Króliczku - wiem co znaczy mieć kłopoty ze zdrowiem i życzę Ci byś tak szybko powróciła w lalkowy świat, jak ja w zeszłym roku (choć niewiele brakowało, by mnie już z Wami nie było). Zawsze trzeba być dobrej myśli i mieć mimo wszystko dobry humor!!! Trzymaj się i wracaj szybko, bo będzie bardzo brakować nam wszystkim Twoich świetnych tekstów !!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńMiśki kochane Wy moje!!!! Ja nie umieram mocno, tylko trochę tak... na jedną nogę ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam wszystkim za miłe słowa, które same w sobie są jak lekarstwo.
Wrócę, jak tylko znajdę czas i siły- toć wcale się nigdzie nie wybieram :)))
życzę powrotu do zdrowia :) i do szybkiego powrotu do świata lalek :)
OdpowiedzUsuńteż życzę dużo zdrówka iszybkiego powrotu do prowadzenia bloga bo bez niego będzie jakoś pusto i smutno, na pewno każdy kto tu zaglądał tak jak ja odczuje brak .pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńZdrowiej szybko, bo będzie brakować Cię bardzo.
OdpowiedzUsuńI tak będę wchodzić na Twój blog - poczytać stare wpisy i powspierać trochę. Pozdrawiam serdecznie Ciebie i Bubla
Very good you blog! I love Barbie!
OdpowiedzUsuńNely
Oj, to mnie zasmuciłaś :-( Tyle smutnych historii w jednym poście :-(
OdpowiedzUsuńŻyczę duuużo zdrówka, dla Ciebie Maślaka i Bubla :* ...i powrotu weny twórczej ;-)
Króliczku, życzę Ci szybkiego powrotu do zdrowia i wracaj do nas lalkowiczów. Mruczkowi też dużo sił, żeby się nie dał.
OdpowiedzUsuńOoo to kiepsko... Zdrowiej! Bo odnalazłam wene i chciałam wpadać do Ciebie częściej... :( 3m się cieplutko. Paaa
OdpowiedzUsuńZapraszam Króliczku po wyróżnienie:)
OdpowiedzUsuńTak mi przykro, że kiepsko u Ciebie się sprawy mają :(
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za ich pomyślne rozwiązanie :)
I będe czekać na ewentualny powrót na bloga.
Pozdrawiam, AshtrayBoy
wyróżnienie dla twojego bloga zapraszam
OdpowiedzUsuńWracaj Króliczku, nie daj się przeciwnościom losu- twój blog jest jednym z tych, którego w sieci po prostu nie może nie być. Zapraszam po wyróżnienie
OdpowiedzUsuńLedwo zdążyłam pokochać lalki i Twój blog, a Ty już znikasz... Życzę dużo zdrówka dla Ciebie no i kota, rzecz jasna. Wracaj szybko i inspiruj nas dalej :)
OdpowiedzUsuńMono
Przyjdzie wiosna, pojawi się zieleń i wena powróci- wierzę w to:)
OdpowiedzUsuńNFZ- lepiej nie.
Każdy kot ma 9 żyć!
Dzidziuś- oczywiste, że jest najważniejszy, i kiedyś dorośnie i będzie Cie wspierał i pomagał w wyborach:)
Pewnie nie będziesz mieć czasu na to, ale zapraszam po wyróżnienie:)
Wyróżnieniowy kwiatek czeka na Ciebie, zapraszam
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie po wyróżnienie !!!
OdpowiedzUsuńZapraszam też i do mnie po wyróżnienie :)
OdpowiedzUsuńZapraszam po wyróżnienie ;)
OdpowiedzUsuńzapraszam po wyróźnienie do mnie
OdpowiedzUsuńChociaż nie wchodziłam tu za często poczytałam sobie ostatnie posty... I tak mi się przykro zrobiło. Wracaj króliczku! Zdrowiej! A po za tym wspaniały przepis na loki u Ciebie znalazłam. Na pewno z niego skorzystam przy czasie. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i będę czekać...
Króliku, jak mówi mój chrzestny, "dużo zdrowia, a dalej sama kombinuj!". I wracaj jak najszybciej! Serdeczne pozdrowienia!
OdpowiedzUsuń