Na szybciutko, bo Maślak nie lubi jak siedzę przy kompie, chciałam Wam się pochwalić, że istnieją dobre wróżki.
Kilka osób z Forum postanowiło podnieść mnie na duchu i znienacka obdarować dobrymi czarami ;)
Nawet nie wiecie moje Dobre Wróżki ile dla mnie znaczą Wasze niespodzianki, ale poczułam się jak ktoś zupełnie wyjątkowy...
Posta oczywiście sklecę jak tylko przekonam Małżona, że Maślak nie gryzie (a będzie to kłamstwo okropne, bo Maślak kąsa jak wściekła pchła).
Tęsknię okrutnie za blogowaniem, ale jakoś nie wychodzi. Myślę za to cały czas
Załoga Bloga Dziękuje wszystkim Dobrym Wróżkom i czytelnikom. Bez Was nie byłoby Rudego Królika :D
To jest blog o lalkach.
O Barbie, które zna każdy i o takich, o których słyszało niewielu. O takich, co wyglądają zwyczajnie i takich, co zatykają dech w piersi. Jedne kosztowały pięć złotych, a inne małą fortunę, ale wszystkie są tak samo cenne i niezwykłe...
To też blog o leniwym Kocie, cudownym Dziecku, sprytnym Mężczyźnie i o Kobiecie, która jest Królikiem.
Ten blog to moje miejsce, moja Nora, do której Cię zapraszam.
Mam nadzieję, że się zaprzyjaźnimy.
Charakterystyka Królika
- RudyKrólik
- Elbląg, Warmińsko-Mazurskie, Poland
- Jestem Żoną i Matką. Kolekcjonerem i Czytaczem. Budowniczym swojej małej rodziny. Mój MałżOn to odważny, lecz nico leniwy lew. Mój Syn to Mały leśny troll o najmądrzejszych oczach świata. Ja to Chaotyczny Królik, kobieta o wielkim sercu i duszy wielkości lalki Barbie. Sprzątam, gotuję i piszę, a przede wszystkim żyję! Oj, tak- żyję pełnią życia!!!
Wyglądacie wspaniale:) I jak miło zobaczyć Twojego dużego mężczyznę:)
OdpowiedzUsuńBubel, Bublinek i Bublowa a gdzie Bublon ? :)
OdpowiedzUsuńFajni jesteście! :D
Weź kopnij Małżona z rzyć, bo dzieckiem trza się zająć jak kobieta prosi! Ja już mam dosyć wchodzenia po 5 razy na dzień na Twojego bloga i odkrywać, że nie ma nic nowego:( Jak go nie przekonasz to ja was znajdę i go sama pogryzę! ;D
OdpowiedzUsuńHA HA usmialam sie, a co mowi Maslak na tym zdjeciu? Przeciez widac, ze jest w trakcie wyglaszania jakiejs mysli! :o)
OdpowiedzUsuńAga
A ja wiem, co oni mówią!
OdpowiedzUsuńMaślak: Róbcież to zdjęcie i dajcie mi święty sspokój.
Kot: A mnie się tam podoba, tylko powiedzcie mi, kiedy mogę otworzyć oczy, nie znoszę lamp błyskowych.
Zgadłam? :-P
PS. Świetne zdjęcie, ale Małżon się nie spisuje, oj nie ;-)
Kochani!
OdpowiedzUsuńRyszard mówi: Kupa!! Zrobiłem Kupę!!
Bubel mówi: Mmmm... chyba coś bym zjadł...
A Małżom zza kadru: Jak jeszcze raz powiesz, że się dzieckiem nie zajmuję to ja cię pogryzę!
Myśka nic nie mówi, bo śpi w szafie :)
:) tęsknimy
OdpowiedzUsuńMnie też czasami udaje się spotkać wróżki:)
OdpowiedzUsuńŚwietny post, czekamy aż Maślak pozwoli matuli trochę częściej posiedzieć przed kompem:)
Ale Maślaczek Ci rośnie !!!!
OdpowiedzUsuńZłap męża za koszulę i niech się maluszkiem zajmie, bo widać jak jesteś bidulko zmęczona...a przecież MUSISZ coś tutaj pisać, bo brakuje nam twoich świetnych tekstów !!!!!!
Teraz Maślak Ci nie daje siedzieć przed kompem, bo chce żebyś to nim się zajmowała. potem nie będzie Ci dawał, bo sam będzie chciał po sieci buszować :D
OdpowiedzUsuń:D
OdpowiedzUsuńMaślak jest przekochany, nawet jeśli mówi "kupa". Co do lalki, widać ktoś ją źle zaplanował :p
OdpowiedzUsuńWiesz co? Ja wiem o tych glutach i pogryzionych cyckach, ale nie chciałam być aż taka bezpośrednia... Naprawdę mają różną wielkość?! O Boziu... Nie chcę! Już wolę lalki:D Stuprocentowo!;)
OdpowiedzUsuńBuuuziaki:)
Piękne zdjęcie! Rysiek jest prze kochany! Z niecierpliwością czekam na kolejny post. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń